Afera hotelu „Rzymskiego” przed s?dem

W?a?ciciel i portjer skazani na wi?zienie

W pi?tek, 7 bm., po dwudniowej rozprawie, która toczy?a si? przy drzwiach zamkni?tych przed s?dem okr?gowym w Toruniu przeciwko w?a?cicielowi hotelu „Rzymskiego” przy Rynku Nowomiejskim Ludwikowi So?tysiakowi i portjerowi tego hotelu Józefowi Baranowi oraz przeciwko 4 wywiadowcom policji: Bilewiczowi, Zió?kowskiemu, W?ochowi i D?browskiemu zapad? oko?o godz. 22 wyrok, na mocy którego So?tysiak skazany zosta? na 1 rok wi?zienia a portjer Baran na 9 mies. wi?zienia. Obydwu oskar?onym zaliczono areszt ?ledczy od dnia 13 sierpnia br. do 7 grudnia br. Wywiadowcy policji Bilewicz, Zió?kowski, W?och i D?browski zostali uniewinnieni. So?tysiaka i Barana s?d skaza? na mocy art. 208 k. k., który opiewa, i?:
Kto z ch?ci zysku u?atwia cudzy nierz?d
podlega karze wi?zienia do lat 5.

S?d stwierdzi? w uzasadnieniu, i? w odniesieniu do So?tysiaka nierz?d by? uprawiany w hotelu Rzymskim z jego wiedz?. Przedsi?biorstwo by?o nastawione na t? dziedzin? dzia?alno?ci a w?a?ciciel hotelu inkasowa? nale?no?ci, tote? nie mo?e by? mowy o tem, aby nie orjentowa? si?, co si? w hotelu dzieje. Baran, jak opiewa?o uzasadnienie, tylko z tego ?ród?a czerpa? zyski. Jak zaznaczy? w uzasadnieniu p. przewodnicz?cy s?du s?dzia Nawrocki, s?d uniewinni? 4-ch wywiadowców policji od zarzutu, ?e wiedz?c o procederze, uprawianym w hotelu Rzymskim i o ci?gni?ciu przez jego w?a?ciciela i portjera z tego procederu zysków, nie donosili o tem swoim w?adzom prze?o?onym. Przewód s?dowy tego nie wykaza? jak równie? nie zosta?o w toku przewodu stwierdzonem, aby wywiadowcy ci dopu?cili si? zaniedbania obowi?zku doniesienia o przest?pstwie swoim w?adzom prze?o?onym. Tem niemniej jednak, aczkolwiek wywiadowcy uniewinnieni zostali od wspomnianych zarzutów s?d stwierdzi? w toku przewodu, i? policjanci W?och, Zió?kowski i D?browski dopu?cili si? uchybie? koliduj?cych ze stanowiskiem i godno?ci? policjanta przyjmuj?c w hotelu bezp?atne pocz?stunki i bior?c udzia? w libacjach, urz?dzanych przez w?a?ciciela hotelu. Policji fakty te nie mog? przynie?? zaszczytu tote?, aczkolwiek zapad? wyrok uniewinniaj?cy, spraw? zajm? si? nale?ycie powo?ane czynniki i sprawiedliwo?ci stanie si? zado?? a kara dosi?gnie winnych w post?powaniu dyscyplinarnem, które posiada dostatecznie surowe sankcje. W post?powaniu dyscyplinarnem rozstrzygni?ta zostanie kwestja, czy i przez kogo hotel Rzymski by? uprzedzany o maj?cych nast?pi? w nim ob?awach policyjnych i ?e fakt, i? wywiadowca W?och posiada? w restauracji hotelu Rzymskiego brata – sto?owego pozostawa? w ??czno?ci z t? spraw? Podprokurator p. Marski zg?osi? bezzw?ocznie apelacj? od tego wyroku. Na sali s?dowej w czasie odczytywania wyroku i uzasadnienia by? obecny przedstawiciel komendy g?ównej policji z Warszawy, naczelnik wojew. urz?du ?ledczego insp. Mittlener i kierownik komisarjatu I policji w Toruniu kom. G?uchowski.
S?owo Pomorskie, grudzie? 1934 r.

Komentarze do “Afera hotelu „Rzymskiego” przed s?dem

  1. Niedobrze kiedy funkcjonariusze nie strzeg? nale?ycie prawa.Policjant zawsze powinien sumienne wype?nia? swoje obowi?zki.

  2. Gdyby Policja bardziej martwi?a si? o obywatelskie ?ycie i mienia a nie o to kto z kim sypia i za ile, to ?wiat by?by o wiele szcz??liwszy.

  3. Pewnie konkurencja donios?a skoro nagle taka afera.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *