17 lutego 2010
?owcze obie?e wieczorne i nocne
zarz?dza raz po raz policya toru?ska w zaro?lach promenadowych na stokach tutejszych wa?ów fortecznych, a to na wa??saj?ce si? tam dziewki. Ostatni taki po?ów wieczorem 23 b.m. przyniós? w zdobyczy 10 sztuk tych pi?knych panienek, których bezwstyd i zuchwa?o?? dosz?a tego stopnia, ?e ju? sam? policy? przestrasza. Na uwag? zas?uguj? spó?ki, w które damy te lubi? wchodzi? z kawalerami z zacnego cechu drapichrustów, urwipo?ci, rzezimieszków i wszelkich odcieni ?obuzów. Czarodziejki tych gajów s?u?? za wabia a m?scy wspólnicy ok?adaj? przyn?conym gachom boki kijami i obdzieraj? z zegarków, pieni?dzy, odzie?y, a nawet z tych dwóch ?okci sukna, które na czterech ?okciach p?ótna stanowi? charakterystyczn? cz??? ubioru m?skiego. Ju? to rzadko które mniejsze miasto ma takie mnóstwo w?ócz?gów i rozpustnic, jak nasz Toru?, mimo energii i wysile? policyi.
Gazeta-Toru?ska, lipiec 1875 r.
Manowce s? kuszace ale mo?na wiele straci? nic nie zyskuj?c. i kiedy? i dzisiaj.
To? sam autor przyzna?, ?e panienki pi?kne a gachom si? dziwi 😉 Wszak kr?ci? spódnic? to nie zbrodnia, móg? gach nie chcie? panienkom pod te spódnice zagl?da? a ta, to có? …. przyjemno?ci kosztuj? 😉