Napad rabunkowy na restauracj? Maksa Dickmanna

We wtorek, 25. bm. przysz?o oko?o 7—8 godz. wieczorem do restauracji Maksa Dickmanna („Feldschlösschen” – „Polny Zameczek”, ul. Szosa Che?mi?ska) pi?ciu ludzi w uniformach ?o?nierskich z rewolwerami i bagnetami i za??dali jedzenia.

(to by?o tu)

napad_rabunkowy_na_mokrem-dickmann_1_2.jpg

Otrzymali to, czego ??dali, wypili kaw?. Pó?niej dwóch wysz?o z izby a trzech zosta?o wewn?trz. Zapytali o rachunek. Restaurator policzy? im za wszystko oko?o 500 mk. Wtedy zgasili ?wiat?o i wyci?gn?wszy rewolwery krzykn?li: „Pieni?dze albo ?ycie!” Napadni?ty Dickmann poprowadzi? ich do kasy i odda? im oko?o 2000 marek, jakie w kasie by?y. Jeden z opryszków wpad? do kuchni i gro??c rewolwerem ?onie, ??da? równie? pieni?dzy, lecz po niemiecku: „Geld oder Leben”. (Restaurator mówi? z rabusiami po polsku.) Dwaj powlekli Dickmanna do pokoju mieszkalnego, by i tam szuka? pieni?dzy. Zabrali oko?o 50 000 marek (cz??? w walucie niemieckiej) Tymczasem ci co poprzednio wyszli, pilnowali zewn?trz lokalu, by nikt nie wszed?. Nadchodz?cym odpowiadali, ?e w mieszkaniu Dickmanna odbywa si? rewizja policyjna i rozkazywali ludziom oddali? si? jak najpr?dzej. W ko?cu, gdy opryszkowie wszystkie pieni?dze zabrali, uderzy? jeden z nich restauratora rewolwerem przez g?ow?, rani?c go do krwi. ?ona rzuci?a si? na ratunek m??a skrwawionego, rabusie za? zbiegli. Uniformy mieli prawie nowe, kroju angielskiego, zamiast rogatywek mi?kkie wojskowe czapeczki. W ciemno?ciach ?wiecili sobie lampkami elektrycznemi. Oprócz pieni?dzy zabrali Dickmannowi portfel i legitymacjami i recept?.
Poszkodowani wyznaczyli nagrod? 5000 mk. za wytropienie opryszków. Spraw? t? zaj??a si? te? policja.
S?owo Pomorskie stycze? 1921

Tak obecnie wygl?da budynek, w którym mie?ci? sie ten lokal
napad_rabunkowy_na_mokrem-dickmann.jpg

Komentarze do “Napad rabunkowy na restauracj? Maksa Dickmanna

  1. Ciekawe jaki dalszy ci?g mia?a ta historia. Czy wykryto rabusiów i jakiej byli narodowo?ci . Bo wtedy to by?o propagandowo wa?ne.

  2. ?wietne, oczekuj? wi?cej takich artyku?ów!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *