4 maja 2012
Nieudany wyst?p „blaszkarzy”
Dosta?o si? im po pó?tora roku wi?zienia
– Czy plaga „blaszkarstwa” zniknie?
Istn? plag? Torunia s? sprytni wydrwigrosze, uprawiaj?cy gry szcz??cia w tzw. „trzy blaszki”. Szczególnie w niedziele i ?wi?ta w ustronnych miejscach spacerowych na przedmie?ciach spotka? mo?na co kilka kroków grupki gapiów, przygl?daj?cych si? ciekawie tej grze i pozwalaj?cych si? wci?ga? do gry, bo jak wiadomo, naiwnych nigdy nie brak.
Gra w „trzy blaszki” na gruncie Torunia, zyska?a ju? pewien rozg?os. Tote? nic dziwnego, ?e do grodu Kopernikowego wybrali si? pewnej niedzieli dwaj zawodowi blaszkarze z Poznania a to 20-Ietni Kazimierz Adamski i 19-letni Marjan Lewalski. Urz?dzili oni swe „go?cinne popisy” w lasku przy ul. Mickiewicza. Do grona gapiów przy??czy?a si? i s?u??ca Katarzyna Dudziakówna, która zach?cona przez aran?erów gry, podnios?a kilka razy blaszk? „na prób?”, gdy? nie mia?a przy sobie pieni?dzy na stawk? i — naturalnie wygrywa?a. Uwierzywszy spryciarzom, ?e „ma szcz??cie”, posz?a do domu po pieni?dze i przynios?a banknot 20-z?otowy, który jeden z graczy jej ?ywo odebra?. Gra sz?a teraz „na serjo”. Po zmieszaniu blaszek D. jedn? przewróci?a i wygra?a, co widz?c jeden z graczy, b?yskawicznie poci?gn?? za nakrycie stolika tak, ?e blaszka wygrywaj?ca spad?a na ziemi?, o?wiadczaj?c, ?e gra jest „niewa?na”. Wobec tego D. ci?gn??a jeszcze raz, lecz tym razem szcz??cie j? omin??o i przegra?a, a krupierzy zatrzymuj?c 20 z? w kieszeni, szybko si? ulotnili. Poszkodowana zwróci?a si? do policji, która blaszkarzy wkrótce uj??a i osadzi?a w areszcie.
W pi?tek, dnia 25 bm. odby?a si? w tej sprawie rozprawa s?dowa. S?dzia p. Matukiewicz podyktowa? niefortunnym blaszkarzom po pó?tora roku wi?zienia bez zawieszenia.
S?owo Pomorskie, maj 1934 r.
Dura lex, sed lex 🙂
Powinni ich wszystkich razem do jednej celi wsadzi?. Ich za oszustwo, j? za g?upot? i naiwno??.
Jak to, s?dzia ma nazwisko – dzi? do prasy by nazwiska nie podali. Wyrok jak za zbrodni? albo gwa?t.
Na pewno do ko?ca ?wiata b?d? i cwaniacy i naiwni. Najlepiej nie „zapisujmy si?” do ?adnej z tych grup.
pó?tora roku bez zawieszenia! chyba sami blaszkarze si? tego nie spodziewali:)