Sensacyjna kradzie? w Toruniu

Z?odzieje przez podkop dostali si? do wn?trza hurtowni tytoniowej p. Szwieca i rozbili kas? ogniotrwa??. — Gdzie chowa? pieni?dze i kosztowno?ci, je?li kasy pancerne nie daj? gwarancji bezpiecze?stwa.

W nocy z pi?tku na sobot? 19 bm. dokonano w mie?cie naszem w sposób wprost sensacyjny niebywale ?mia?ej kradzie?y.
W domu nr. 18 przy ulicy ?aziennej na parterze mieszcz? si? biura i sk?ady hurtowni tytoniowej p. Józefa Szwieca.

Pod lokalem hurtowni znajduj? si? obszerne piwnice, w których przechowywane s? pró?ne skrzynie. Z?odzieje musieli prawdopodobnie ukry? si? w piwnicy za dnia i dali si? tam zamkn??. W nocy zupe?nie swobodnie zabrali si? do pracy: przedziurawili ?widrami sklepienie nad piwnic?, grubo?ci ??cznie z pod?og? biura przesz?o pó? metra. Dostali si? przez otwór do wn?trza biura, (na parterze), którego okna wychdz? na ulic? ?azienn?, okiennice jednak by?y zamkni?te, co z?odziejom znakomicie u?atwi?o zadanie, rozbili zaniki przy kasie ogniotrwa?ej i zabrali jej zawarto??, m, in.: bi?uterj? i z?oto, gotówk?, weksla in blanko (weksle klienteli p. Szwieca porzucili). Rzeczywiste straty jeszcze nie s? ustalone zanim nie sprawdzone zostan? ksi?gi buchalteryjne p. Szwiec oblicza straty w przybli?eniu na przesz?o 10 tys. z?.
Z?odzieje wyszli z lokalu przez drzwi, prowadz?ce z piwnicy na ulic? wy?widrowawszy od wewn?trz dziur? w drzwiach i wyj?wszy w ten sposób skobel z k?ódk?.
Pracowa? musieli b. ci??ko i uporczywie, o czem ?wiadczy gruba warstwa kurzu, jak? pokryte jest ca?e wn?trze piwnicy i lokalu biura. Po ci??kiej „pracy” musieli zapewne jeszcze chwilk? wypocz??, przyczem raczyli si? wódk?, pozostawiaj?c pró?n? butelk? na miejscu zbrodni.
S?owo Pomorskie listopad 1927 r.