26 stycznia 2012
Roztargniona s?u??ca
W pi?tek, w godzinach popo?udniowych przy przystanku tramwajowym na Rynku Staromiejskim znaleziono koszyk z 5 mendlami jaj i 1,5 kg mas?a. Koszykiem zaopiekowa? si? policjant. Jak si? pó?niej okaza?o koszyk ten pozostawi?a przez roztargnienie pewna s?u??ca z ul. Konopnickiej. Ku swemu wielkiemu ukontentowaniu odebra?a ona pó?nej swoj? zgub? w policji. Nie przeszkadza to, ?e od swojej pani na pewno dosta?a porz?dny ha?as. Ale có? ona winna, ?e w Toruniu jest stanowczo za du?o u?anów. I w ogóle… ci wojskowi… To okropne! Zagada si? cz?ek z takim, to i nie tylko o koszyku z jajami zapomni.
S?owo Pomorskie, kwiecie? 1932 r.
Dzi? jak zobaczymy ?o?nierza to na podobie?stwo spotkania z kominiarzem b?dziemy na szcz??cie ?apa? sie za guzik albo zamek b?yskawiczny bo guziki wygin? jak ?o?nierze.
Krzepka to musia?aby by? dziewoja, ?eby pi?? kilo samych jajek d?wiga?! I du?y musia? to by? kosz! 🙂
Mam to szcz??cie, ?e codziennie prawie widz? kilku przystojnych ?o?nierzy w galowych mundurach i nareszcie wiem dlaczego wiecznie chodz? z g?ow? w chmurach 🙂
Dla tej panny, jaja to jaja. A ze strzec ich powinna po przygodzie si? dowiedzia?a. Ale jaja.
U?an pewnie tramwajem do koszar na Bydgoskie wraca? i porwa? dziewoj? na wagon. Ta, by si? broni?, postawi?a koszyk na ziemi. Niestety ?o?nierz z racji swej wi?kszej krzepy wygra? i po s?u??cej tylko jaja zosta?y 🙂