Buduj?cy si? Toru?

Spó?dzielnia Kredytowo – Budowlana STRZECHA przy pracy.

Ju? niejednokrotnie zwracali?my uwag? na dzia?alno?? spó?dzielni kredytowej „Strzecha”, której miasto nasze zawdzi?cza w g?ównej mierze wzmo?enie ruchu budowlanego.
Instytucja ta mimo, i? dot?d nie korzysta?a z ?adnego kredytu budowlanego, a pracuje wy??cznie kapita?em wk?adowym swoich cz?onków, zdo?a?a w okresie swego dwuletniego istnienia wybudowa? kosztem 709 000 z?. 26 domów o ogó?em 71 mieszkaniach, które w po?owie ju? s? zamieszka?e; reszta domów jest na uko?czeniu i b?dzie oddana do u?ytku z ko?cem marca roku przysz?ego. O ile wi?c w tem samem tempie „Strzecha” nadal rozwija? b?dzie sw? dzia?alno?? budowlan?, nie ma obawy, by pomimo zwi?kszenia si? popytu na mieszkania dla urz?dników Dyrekcji Kolejowej i innych urz?dów, da? si? w mie?cie naszem odczu? brak mieszka?.
Widoki na dalszy rozwój ruchu budowlanego s? bardzo pomy?lne: z wiosn? 1933 przyst?puje „Strzecha” do budowy, na zarezerwowanych dla jej cz?onków terenach miejskich przy ul. Mickiewicza, róg Matejki, domów czterokondygnacyjnych o systemie zwartym oraz na terenie miejskim przy ul. Reja i Juljana Fa?ata domów dwukondygnacyjnych wolnostoj?cych i bli?niaczych.
Stron? techniczna „Strzechy” kieruje obecnie cz?onek zarz?du dypl. in?. arch. Stefan Pietrzak.
S?owo Pomorskie,
listopad 1932 r.

Projekt jednego i bloków mieszkaniowych, które „Strzecha” z wiosn? przysz?ego roku budowa? b?dzie dla swych cz?onków przy ulicy Mickiewicza (na miejscu obecnego lasku pomi?dzy ul. Mickiewicza, a S?owackiego).

 

A tak to wygl?da teraz…

Komentarze do “Buduj?cy si? Toru?

  1. Dzisiaj budowa osiedla tylko z pieni?dzy cz?onków raczej by nie przesz?a. Nie ma ju? takiego zaufania ani do spó?dzielni, ani do deweloperów.

  2. Teraz spóldzielnie budowlane to rzadko??, bo koszty budowania domów s? niewspó?miernie wy?sze wobec si?y nabywczej spó?dzielców, czyli zwyk?ych ludzi. Nie wspominaj?c o trudno?ciach urz?dowych i infrastrukturalnych (np. po?o?enie nowej sieci wod-kan). Ale spó?dzielnie bankowe (banki spó?dzielcze) dobrze sobie radz? tam, gdzie mniej goni si? za (du?ym) pieni?dzem na zysk, a bardziej stara si? pieni?dzmi m?drze obraca?, wykorzystuj?c na rozwój dzia?alno?ci w?asnej i wspó?spó?dzielców. I nie mam tu na my?li SKOK-ów.

  3. Trzeba przyzna?,?e wtedy budowano „z g?ow?”.
    Te budynki s? nawet dzis po prawie stu latach nowoczesne.Oczywi?cie mo?na w nich to i owo zmodernizowa?.Chcia?bym aby budynki dzi? budowane przetrwa?y w takiej kondycji jak te przed stu lat.

  4. Ten ze zdj?cia ma szanse przetrwa? kolejne osiemdziesi?t lat.Tak samo wygl?da dzi?, jak w latach 60-,70- i 80-. T? dziur? w tynku to chyba jeszcze z prze?omu lat 70-80 pami?tam 🙂 Zgadzam si? ze S?awkiem, wtedy jak i zaraz po wojnie chodzi?o o budow? mieszka?, dzi? liczy si? tylko zysk..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *