15 marca 2016
Przeciw swawoli ?apaczy psów
Od wielu obywateli m. Torunia nap?ywaj? do nas skargi na samowole i wprost gwa?ty, dokonywane przez magistrackich ?apaczy psów. Donosz? nam o wypadkach, ?e przechodniom z r?k wyrywano prowadzone na smyczy i stosownie do przepisu zaopatrzone w kaganiec psy. Zdarzy? si? te? wypadek, ?e pewnej pani ?apacz z r?k schwyta? psa, dlatego rzekomo, ?e pies ten mia? kaganiec nieprzepisowy (?). W rozporz?dzeniu, dotycz?cem psów nie by?o mowy jakim? specjalnym rodzaju kaga?ców, ka?dy wi?c kaganiec jest przepisowy. Oprócz tego ?apaniem psów zajmuj? si? nie tylko powo?ani do tego ?apacze, ale ?obuzy uliczne, wykorzystuj?c „koniunktur?” hurmem, po kilku napadaj? na psy. id?ce w towarzystwie swych panów i bezceremonialnie domagaj? si? okupu, przyczem opryszkowie ci wybieraj? najcz??ciej samotnie id?ce kobiety, prowadz?ce psa. Zal?kniona i dr??ca o swego pupilka niewiasta ch?tnie daje okup, byleby tylko wyzwoli? swego pieska z obie?y. Zapobiec takim nadu?yciom mo?na by przez zaopatrzenie ?apaczy w legitymacje lub specjalne znaczki. Rygory, na?o?one na psy maj? na celu zapobiegni?cie szerzenia si? w?cieklizny, a nie szykanowanie obywateli.
S?owo Pomorskie, czerwiec1930 r.
Te sytuacje skojarzy?y mi si? z „Przygodami dobrego Wojaka Szwejka”.
W ?yciu nie spotka?am w?ciek?ego psa. W?ciek?ych ludzi – du?o.
A temu kto wyci?gn??by ?ap? po mojego psa skróci?abym t? ?ap? o pi?? palców.
Swoj? drog? – pies powinien kosztowa? fortun?. Nie by?oby wtedy bezpa?skich psów, podejrze? o w?cieklizn?, pogryzie? i tym podobnych rzeczy.
Szarik i Cywil nie daliby si? z?apa? hi hi hi 🙂 🙂 🙂