20 marca 2016
Epitaphium toru?skie.
Cenny obraz z ko?? ?w. Jana.
Wykrycie fa?szerstwa niemieckiego.
W tygodniku „Ilustrowanym” znajdujemy obszerny artyku? dr Mich?a Walickiego, ilustrowany 3-ma obrazkami, po?wi?cony sprawie odnowienia pewnego obrazu z toru?skiego ko?cio?a ?w. Jana a zarazem zdemaskowania fa?szerstwa, pope?nionego w obrazie przez nies?awnej pami?ci zakon krzy?acki.
Chodzi o obraz, który wisia? w ko?ciele ?w. Jana, przez d?ugi czas przez nikogo niezauwa?ony. Obraz pó?nogotycki o charakterze epitaphium grobowego, z napisem w prawym rogu malowid?a, który informowa?, ?e tu le?y Caratiolus Venetus, magister Cru[…]rorum” (mistrz krzy?acki).
Z inicjatywy b. wojewody pomorskiego p Stanis?awa Wachowiaka obraz ten z kilku innemi z ko?cio?a ?w. Jana odes?any zosta? do Warszawy, celem odnowienia.
Restauracja, przeprowadzona pod kierownictwem prof. Jana Rutkowskiego ujawni?a, ?e napis „Caratiolus Venetus” itd. zrobiony by? pó?niej przez jakiego? niepowo?anego majstra nie[…]kiego, za? w istocie rzeczy obraz, wyobra?aj?cy kl?cz?ca przed M. B. z Dzieci?tkiem posta? m?ska w zbroi, za któr? widnieje posta? ?w. Barbary, patronki nag?ej ?mierci, po?wi?cony jest, jako epitaphium grobowe, pami?ci kasztelana Jana Kota, Doliwity, poleg?ego pod Malborgiem w r. 1454. ?wiadczy o tem napis na ramie obrazu z nazwiskiem, uszkodzonem dla zatarcia, prawdopodobnie rozmy?lnie, przez pó?niejszych „twórców” „Caratioiusa Wenecjanina”, a ponadto widocznie wyra?ny herb „Doliwa” na tarczy, spoczywaj?cej u niej kl?cz?cej postaci kasztelana.
Po gruntownem odnowieniu i od?wie?eniu farb na tym cennym obrazie, okaza? si? on pi?knym zabytkiem staropolskiego malarstwa cechowego. „Jest on wymownym przyk?adem — pisze dr Walicki — polskiego wspó?udzia?u w kszta?towaniu artystycznej kultury ?redniowiecznego Pomorza, stanowi?c dzi?ki temu podwójna pozycj? w naszym inwentarzu sztuki gotyckiej w Polsce”.
Metamorfoz? istotnej tre?ci obrazu (z kasztelana Kota na mistrza krzy?ackiego) nazywa dr W. znamienn? dla charakteru kulturalnej walki polsko – niemieckiej — i swoist?, dla sposobu prowadzenia tej walki przez Niemców — dodamy od siebie.
S?owo Pomorskie, luty 1931 r.
Dobrze za na UMK jest wydzia? zajmuj?cy si? kszta?ceniem konserwatorów zabytków. Dobrzy nauczyciele akademiccy ucz? tej Sztuki (przez du?e S)
i tego typu historie fa?szerstw dzisiaj nie przesz?y by.
Widocznie Niemcy nie pogodzili si? z demaskacj? bo podczas wojny obraz zosta? przez nich z Torunia wywieziony 🙂
Skoro epitafium tam wisia?o to nale?y przyj??, ?e pod epitafium le?y Jan Kot. Gdzie wi?c le?y ów mistrz krzy?acki? Je?li epitafium zosta?o przewieszone i pod nim le? mistrz krzy?acki, to gdzie le?y Jan Kot? Tak czy owak – brakuje jednego nieboszczyka.