Epitaphium toru?skie.

Cenny obraz z ko?? ?w. Jana.
Wykrycie fa?szerstwa niemieckiego.

W tygodniku „Ilustrowanym” znajdujemy obszerny artyku? dr Mich?a Walickiego, ilustrowany 3-ma obrazkami, po?wi?cony sprawie odnowienia pewnego obrazu z toru?skiego ko?cio?a ?w. Jana a zarazem zdemaskowania fa?szerstwa, pope?nionego w obrazie przez nies?awnej pami?ci zakon krzy?acki.
Chodzi o obraz, który wisia? w ko?ciele ?w. Jana, przez d?ugi czas przez nikogo niezauwa?ony. Obraz pó?nogotycki o charakterze epitaphium grobowego, z napisem w prawym rogu malowid?a, który informowa?, ?e tu le?y Caratiolus Venetus, magister Cru[…]rorum” (mistrz krzy?acki).
Z inicjatywy b. wojewody pomorskiego p Stanis?awa Wachowiaka obraz ten z kilku innemi z ko?cio?a ?w. Jana odes?any zosta? do Warszawy, celem odnowienia.
Restauracja, przeprowadzona pod kierownictwem prof. Jana Rutkowskiego ujawni?a, ?e napis „Caratiolus Venetus” itd. zrobiony by? pó?niej przez jakiego? niepowo?anego majstra nie[…]kiego, za? w istocie rzeczy obraz, wyobra?aj?cy kl?cz?ca przed M. B. z Dzieci?tkiem posta? m?ska w zbroi, za któr? widnieje posta? ?w. Barbary, patronki nag?ej ?mierci, po?wi?cony jest, jako epitaphium grobowe, pami?ci kasztelana Jana Kota, Doliwity, poleg?ego pod Malborgiem w r. 1454. ?wiadczy o tem napis na ramie obrazu z nazwiskiem, uszkodzonem dla zatarcia, prawdopodobnie rozmy?lnie, przez pó?niejszych „twórców” „Caratioiusa Wenecjanina”, a ponadto widocznie wyra?ny herb „Doliwa” na tarczy, spoczywaj?cej u niej kl?cz?cej postaci kasztelana.
Po gruntownem odnowieniu i od?wie?eniu farb na tym cennym obrazie, okaza? si? on pi?knym zabytkiem staropolskiego malarstwa cechowego. „Jest on wymownym przyk?adem — pisze dr Walicki — polskiego wspó?udzia?u w kszta?towaniu artystycznej kultury ?redniowiecznego Pomorza, stanowi?c dzi?ki temu podwójna pozycj? w naszym inwentarzu sztuki gotyckiej w Polsce”.
Metamorfoz? istotnej tre?ci obrazu (z kasztelana Kota na mistrza krzy?ackiego) nazywa dr W. znamienn? dla charakteru kulturalnej walki polsko – niemieckiej — i swoist?, dla sposobu prowadzenia tej walki przez Niemców — dodamy od siebie.
S?owo Pomorskie, luty 1931 r.

Komentarze do “Epitaphium toru?skie.

  1. Dobrze za na UMK jest wydzia? zajmuj?cy si? kszta?ceniem konserwatorów zabytków. Dobrzy nauczyciele akademiccy ucz? tej Sztuki (przez du?e S)
    i tego typu historie fa?szerstw dzisiaj nie przesz?y by.

  2. Widocznie Niemcy nie pogodzili si? z demaskacj? bo podczas wojny obraz zosta? przez nich z Torunia wywieziony 🙂

  3. Skoro epitafium tam wisia?o to nale?y przyj??, ?e pod epitafium le?y Jan Kot. Gdzie wi?c le?y ów mistrz krzy?acki? Je?li epitafium zosta?o przewieszone i pod nim le? mistrz krzy?acki, to gdzie le?y Jan Kot? Tak czy owak – brakuje jednego nieboszczyka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *