Zabjstwo na tle rabunkowym.


Warning: Illegal string offset 'caption' in /home/yoplo/public_html/otoruniu/wp-includes/media.php on line 1517

Warning: Cannot assign an empty string to a string offset in /home/yoplo/public_html/otoruniu/wp-includes/media.php on line 1517

Z r?k nieznanych osobnikw zgina? Edmund Nagrzycki.

W nocy na ?rod?, 17 bm. dokonano w Toruniu na szosie Che?mi?skiej krwawej zbrodni, ktrej ofiar? pad? dwudziestokilkoletni Edmund Nagrzycki, zamieszka?y przy Szosie Che?mi?skiej 157.

Szosa Che?mi?ska 157

W godzinach po po?udniowych odprowadzi? wymieniony dwie sztuki byd?a do rze?ni miejskiej na ubj. Ojciec Nagrzyckiego jest bowiem handlarzem byd?a. Powracaj?c z rze?ni wst?pi? Nagrzycki oko?o godz. 10-ej wieczorem do lokalu p. Kiefera przy Szosie Che?mi?skiej, sk?d po chwili wyszed?.

Tu by? "lokal" Hermanna Kifra

Za nim post?powa?o kilku nieznanych osobnikw, ktrzy widz?c poprzednio Nagrzyckiego odprowadzaj?cego byd?o, spodziewali si?, ?e Nagrzycki jest w posiadaniu wi?kszej gotwki. Osobnicy ci rzucili si? na Nagrzycki w pobli?u sk?adu kolonjalnego p. Radtkego  zadaj?c mu kilka ran no?em.

W tym bydynku mie?ci? si? sklep Ottona Radtkego

Nagrzycki zdo?a? si? jednak wyrwa? z r?k oprawcw i pobieg? w kierunku domu. Napastnicy rzucili si? w pogo? i po raz drugi dopadli Nagrzyckiego obok mieszkania p. Gajewskiego gdzie zadali mu dalsze ciosy. Na g?o?ne krzyki o pomoc bandyci uciekli, pozostawiaj?c Nagrzyckiego w?asnemu losowi. Ten?e obficie brocz?c krwi? powlk? si? jeszcze kilka krokw, upad? na ?nieg i straci? przytomno??.

Dopiero na drugi dzie? rano mleczarz przechodz?cy tamt?dy znalaz? nieprzytomnego. Zaalarmowano pogotowie ratunkowe, ktre odwioz?o ci??ko rannego do szpitala. Nagrzyckiego nie uda?o si? uratowa?; wskutek nadmiernego up?ywu krwi i zmarzni?cia zmar? on oko?o godz. 11 rano.
Dochodzenia policyjne nie doprowadzi?y dotychczas do uj?cia zbrodniarzy.
S?owo Pomorskie, grudzie? 1930 r.

Komentarze do “Zabjstwo na tle rabunkowym.

  1. Oj, a mwi?, ?e tylko po Bydgoskim strach chodzi? 🙁

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *